Co się Jezusowi nie udało na Górze Tabor? – relacja z odpustu parafialnego

Posted on

Biblijna scena Przemienienia Pańskiego jest zapewne bliska naszym parafianom. Czy na pewno?

Jezus wyprowadził apostołów na Górę Tabor, aby przygotować ich na swoją mękę. Tym drobnym gestem objawił odrobinę nieziemskiej chwały po to, aby w sytuacji, gdy zostanie On odarty ze wszystkiego, Ci się nie zniechęcili. Dał im słowo na zapas, na przyszłość, ale apostołowie go nie usłyszeli i nie przyjęli. To się Chrystusowi nie udało! Piotr, Jan, Jakub w godzinie męki Chrystusa zwątpili, zburzyli fundament, który wybudował dla nich ich Mistrz. I choć wielokrotnie byli świadkami Jego cudów i niejednokrotnie zapewniali o swojej wierze, to w tym kluczowym momencie myśleli o Nim po ludzku.

Ale scena na Górze Przemienia ma jeszcze jeden wymiar. Słowa, które zostały tam wypowiedziane: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!” (Mt 17, 5) są słowami dla każdego z nas. To słowa, które mamy wydobywać z naszego skarbca w chwilach trudnych, to słowa, które mają nam pomagać w różnych doświadczeniach. Sam Chrystus miał świadomość samego siebie, wiedział, że jest synem Boga, dlatego w Ogrójcu, w chwili największego kryzysu, wołał do Niego „Ojcze”. Chrystus to zrozumiał!!!

Tak o biblijnej scenie Przemienia mówił podczas w homilii odpustowej ks. Marek Szołdra, rektor kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Staszica, kapelan Dziecięcego Szpitala Klinicznego, psychoterapeuta, asystent kościelny Stowarzyszenia Pomocy uzależnionym AGAPE. Zachowywać i rozważać Słowo Boże w swoim sercu, niezależnie od okoliczności i sytuacji życiowych – to główna myśl, jaką w tym dniu chciał nam przekazać ten kapłan.

Uroczystą Eucharystię, w czasie której modliliśmy się za całą naszą wspólnotę parafialną, zakończyła procesja wokół kaplicy. Zachęcamy do obejrzenia relacji fotograficznej z tego wydarzenia.

przygotowała: Katarzyna Kraczoń

fotografie: Kazimierz Kraczoń