Domowy Kościół

 

Domowy Kościół (potocznie zwany oazą rodzin) jest małżeńsko-rodzinną gałęzią Ruchu Światło-Życie. Łączy charyzmaty i doświadczenia dwóch wspólnot: Ruchu Światło-Życie i międzynarodowego ruchu małżeństw katolickich Equipes Notre Dame (Wspólnoty Matki Najświętszej). Domowy Kościół przyjmuje od Ruchu Światło-Życie poprzez oazy żywego Kościoła przede wszystkim wizję Kościoła jako braterskiej wspólnoty – koinonii, communio – realizującej się poprzez małe wspólnoty. Domowy Kościół realizuje ideał duchowości małżeńskiej Equipes Notre Dame. Jej istotą jest dążenie do bliskości Boga w jedności ze współmałżonkiem, a w konsekwencji pogłębienie miłości małżeńskiej, zapewniające lepsze warunki do dobrego wychowania dzieci w duchu chrześcijańskim.

Członkowie Ruchu Światło-Życie biorą udział w rekolekcjach, w dniach wspólnoty (4-6 razy w roku), ale główny nacisk w pracy formacyjnej położony jest na wzrost duchowy w rodzinach.

Wspólnota Domowego Kościoła gromadzi się raz w miesiącu na spotkaniu formacyjno-modlitewnym w Imię Chrystusa – dla Niego i z miłości do Niego, aby wspólnie Go odnajdywać i trwać przy Nim w życiu codziennym. Spotkania odbywają się w kręgach, które tworzy wspólnota 4-7 małżeństw. Jednak podstawowym miejscem formacji w Domowym Kościele jest rodzina. Praca w rodzinach polega na wzajemnym „podnoszeniu w wierze” małżonków i dzieci poprzez modlitwę indywidualną i wspólną, stały wysiłek do nawrócenia, bezinteresowną czynną miłość agape. Członkowie Ruchu Światło -Życie współpracują z duszpasterzami „swoich” parafii poprzez dawanie świadectwa życia, modlitwę, wypełnianie posług liturgicznych itp.
Wspólnotę Domowego Kościoła Ruchu Światło-Życie w naszej parafii tworzy pięć kręgów, w których łącznie formuje się obecnie 30 małżeństw. Za krąg odpowiada jedno z należących do niego małżeństw, zwane parą animatorską. Nad prawidłową pracą kręgu czuwa ksiądz moderator – doradca i opiekun duchowy.

Świadectwa naszych parafian

Czy Domowy Kościół to dobra formacja religijna?
Ruch Światło-Życie popularnie zwany Oazą – to jeden z ruchów odnowy Kościoła, gromadzi ludzi różnego wieku i powołania a jego założycielem jest sługa boży ks. Franciszek Blachnicki. Jedną z jego gałęzi jest Domowy Kościół skupiający rodziny.
I my właśnie do Domowego Kościoła należymy od jesieni 1978 roku. To już prawie 42 lata. Z Domowym Kościołem przeszliśmy wiele ważnych dat w historii Polski. To wybór kardynała Karola Wojtyły na papieża, to powstanie Solidarności, stan wojenny i wiele innych zdarzeń, których byliśmy świadkami.
Wielokrotnie byliśmy animatorami kręgu, mamy za sobą liczne rekolekcje oazowe, dziesiątki razy uczestniczyliśmy w spotkaniach na szczeblu rejowym czy regionalnym organizowanych przez Ruch Światło-Życie.
Jak ocenić ten czas naszej przynależności do Ruchu? Co wynieśliśmy z uczestnictwa w tej formacji? Co polecić innym, młodszym , aby ich zachęcić do podjęcia decyzji o wstąpieniu do Domowego Kościoła? Jaki wpływ formacja w Domowym Kościele miała na nasze życie rodzinne, zawodowe czy w kościele?
Mimo ponad czterdziestoletniego stażu nadal jesteśmy – w naszym odczuciu – słabi, ułomni, grzeszni, nasza droga do Pana jest trudna i wymaga wielu wyrzeczeń. Ale uważamy, że nie należy się poddawać, bo jednak coś osiągnęliśmy i coś nam podszeptuje, aby tą drogą kroczyć dalej. Nasza dotychczasowa praca i zaangażowanie daje nam podstawę do stwierdzenia, że jesteśmy wierni podstawowym zasadom, które można pogrupować w pojęciach takich, jak „Bóg, Honor, Ojczyzna” czy „wiara, nadzieja, miłość”.
W największym skrócie można to przełożyć na następującą interpretację:
– obecność w Ruchu wzmocniła i ugruntowała naszą wiarę;
– nasz kręgosłup religijny, moralny i etyczny jest mocny i jesteśmy przekonani, że tak już pozostanie do końca naszej ziemskiej pielgrzymki;
– przynależność do Ruchu była nam bardzo pomocna przy wychowywaniu naszych córek;
– kochamy naszą Ojczyznę, jesteśmy wierni jej ideałom i mocno przeżywamy ataki na wiarę, ludzi Kościoła czy normy etyczno-moralne;
– kochamy życie i stoimy w jego obronie;
– jesteśmy bardzo wyczuleni na potrzeby bliźnich, te duchowe i te materialne.
Możemy wyraźnie podkreślić, że ugruntowanie takiej postawy to zasługa kapłanów i współbraci, z którymi spotykamy się w naszym Ruchu od tylu lat.
Dlatego też podkreślając wyraźne korzyści, jakie odbieramy z racji uczestnictwa w Ruchu, zapraszamy poszukujących i wahających się do wzmocnienia swojej wiary poprzez spotkania w kręgach Domowego Kościoła.

Teresa i Zdzisław Strycharzowie

Jesteśmy małżeństwem od dziewiętnastu lat. Zanim zawarliśmy sakramentalny związek małżeński, jeszcze w okresie naszego narzeczeństwa, planując nasze wspólne życie, wiedzieliśmy z Kim i na jakim fundamencie chcemy budować naszą więź i jedność małżeńską. Dla nas tym Fundamentem jest Bóg. Na Eucharystii, na której zawieraliśmy sakrament małżeństwa usłyszeliśmy słowa o budowaniu domu na piasku i na skale, a w czasie homilii o tym, że jesteśmy nawzajem odpowiedzialni za swoje zbawienie. Te słowa z naszej uroczystości towarzyszą nam każdego dnia i doskonale wiemy, że mając oparcie w Bogu – stabilnym i trwałym fundamencie – nic złego nie może się nam stać. Pomocą w odkrywaniu i doświadczaniu Bożej obecności w naszym życiu jest wspólnota, do której należymy praktycznie od początku naszego małżeństwa. Oboje chcieliśmy i szukaliśmy wspólnoty, w której moglibyśmy się formować i wzrastać. Z tego względu, że moja żona przeżyła formację młodzieżową w Ruchu Światło-Życie, naturalnym dla nas było podjęcie formacji we wspólnocie Domowego Kościoła – gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie. Dzięki formacji i byciu we wspólnocie widzimy, że jest wiele osób, które żyją obok nas tym samym systemem wartości, podobnie patrzą na świat, na różne problemy i sprawy, w podobny sposób wychowują dzieci. Jest to świat oparty na życiu w przyjaźni z Bogiem i na Jego Słowie. Nasze dzieci, widząc że wspólnie jako małżonkowie modlimy się czy uczestnicząc z nami w modlitwie rodzinnej, czerpią również z tego źródła i bogactwa wspólnoty. Ufamy, że w przyszłości przyniesie to pozytywne owoce w ich życiu, że dzięki temu będą potrafili dokonywać słusznych wyborów, które będą zgodne z wolą Bożą. Dzięki formacji we wspólnocie, dzięki wspólnej modlitwie, dialogowi małżeńskiemu, rekolekcjom możemy bliżej i lepiej poznawać Pana Boga, Jego plan względem nas i naszego życia, możemy też lepiej i bliżej poznawać siebie, nasze wzajemne potrzeby i oczekiwania na wszystkich płaszczyznach i we wszystkich sferach naszego życia. Jednocześnie też osobista więź i relacja z Bogiem pozwala nam przybliżać się do siebie i budować bardziej zażyłą relację, jedność i więź małżeńską. Nie oznacza to, że będąc we wspólnocie nie mamy problemów, różnicy zdań, spięć, ale wspólnota daje nam narzędzia, dzięki którym te problemy możemy przezwyciężać i rozwiązywać z Jego pomocą i w Jego obecności. Wspólnota daje też poczucie „bezpieczeństwa” w formie wzajemnej modlitwy czy też innych form pomocy, związanych z codziennym życiem. Dzięki wspólnocie też zaczynamy inaczej patrzeć na świat, formacja pozwala nam spoglądać szerzej i inaczej – z Bożej perspektywy – na sprawy społeczne, wychowywania dzieci; ma to też wpływ na dokonywane wybory związane z pracą, szkołą dla dzieci, wyborem środowiska w którym chcemy żyć i ludzi z którymi chcemy przebywać. Wiemy, że we wspólnocie spotykamy ludzi, którzy patrzą w tym samym kierunku co my. Dzięki wyjazdom rekolekcyjnym mamy znajomych w całej Polsce, z którymi utrzymujemy stały kontakt, z którymi łączy nas jedność w modlitwie i wspólnocie. Czujemy, że formując się w Domowym Kościele tworzymy większą cząstkę, która tworzy Kościół, dzięki której nasze życie staje się bogatsze i pełniejsze.

Justyna i Darek

W Domowych Kościele formujemy się od 10 lat. Dziś z perspektywy czasu możemy powiedzieć, że był to czas naszego wzrostu duchowego i pogłębienia naszych więzi małżeńskich. We wspólnocie możemy każdego dnia odkrywać wielką miłość Boga do nas, nieustannie pracujemy nad dobrymi relacjami wobec siebie, naszych dzieci i tych, których codziennie spotykamy na naszej drodze, uczymy się przebaczać sobie i innym. Dzięki formacji w DK poznaliśmy wiele wspaniałych małżeństw. Doświadczyliśmy ogromnego wsparcia, zwłaszcza w trudnych chwilach naszego życia. Spotkania w kręgach i przeżyte rekolekcje pokazały nam, że problemy i troski, z którymi borykamy się każdego dnia, nie są obce też innym rodzinom. Wspólnie z nimi możemy dzielić się swoimi doświadczeniami, wymieniać spostrzeżeniami, a przede wszystkich każdego dnia wspierać modlitwą. Obecność i formacja w Domowym Kościele jest naszym sposobem na życie i zadaniem na wspólnej drodze do zbawienia.

Katarzyna i Kazimierz

Szczegółowych informacji o spotkaniach udzielają duszpasterze parafii oraz para łącznikowa – Justyna i Dariusz Nowiccy – tel. 507 149 111.

Drodzy Małżonkowie jeśli pragniecie pogłębiać Waszą wiarę w Jezusa Chrystusa, lepiej poznawać i rozumieć Pismo Święte; jeśli chcecie pogłębić więzi Waszego małżeństwa, a także nawiązać przyjaźnie z innymi rodzinami i dzielić się z nimi swoimi radościami i troskami, to zapraszamy Was do naszej wspólnoty…

Więcej informacji na stronach:
http://www.lublin.oaza.pl/index.php/domowy-kosciol
http://www.dk.oaza.pl/

Droga Krzyżowa rodzin podczas oazy wakacyjnej, Zboiska 2016, fot. Kazimierz Kraczoń