Droga Krzyżowa z ks. Franciszkiem Blachnickim – zaproszenie

 

W najbliższy piątek 12 marca Drogę Krzyżową po wieczornej Mszy Świętej poprowadzą małżeństwa z naszej parafii, formujące się we wspólnocie Domowego Kościoła. Rozważaniom poszczególnych stacji będą towarzyszyć myśli Sługi Bożego księdza Franciszka Blachnickiego, gorliwego kapłana, wielkiego czciciela Niepokalanej, człowieka wiary konsekwentnej i wychowawcy wolnych ludzi. W ten sposób wspólnota uczci stulecie urodzin swojego założyciela.
Nabożeństwo będzie transmitowane na parafialnej stronie internetowej oraz na Facebooku.

Ksiądz Franciszek Blachnicki urodził się w 1921 roku. Do gimnazjum uczęszczał w Tarnowskich Górach, gdzie w 1938 r. zdał maturę. Brał udział w kampanii wrześniowej 1939, a później uczestniczył w konspiracji podziemnej. Złapany przez Gestapo w Zawichoście, osadzony najpierw w Oświęcimiu (w celi, gdzie później został zabity O. Maksymilian Kolbe), a następnie został przewieziony do Katowic i tam skazany na karę śmierci. W celi śmierci przeżył nawrócenie, co jak sam wspomina: „jakby w ciemnym pokoju Ktoś zapalił światło”. Cudownie ocalony od wykonania wyroku, do końca wojny przebywał w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych.
Po wojnie wstąpił do seminarium śląskiego w Krakowie, a 25.06.1950 r. przyjął święcenia kapłańskie. Po święceniach pracował w różnych śląskich parafiach, gdzie dostrzegł potrzebę tworzenia małych grup. Uważał, że chrześcijaństwo masowe nie wystarcza, szczególnie w tym trudnym okresie komunizmu i laicyzacji życia. Rozpoczął pracę z ministrantami, z którymi w wakacje zorganizował pierwsze wyjazdy – Oazy Dzieci Bożych. W 1957 roku założył Krucjatę Wstrzemięźliwości – był to ruch abstynencki, który w ciągu trzech lat zgromadził 100 tys. członków. Krucjata w 1960 r. została rozwiązana przez władze (nastąpiła konfiskata materiałów, zamknięcie siedziby Krucjaty, aresztowanie księdza, który w tej dramatycznej chwili poprosił swoich współpracowników, aby z nim wspólnie odmówili Magnificat – dziękując za to dzieło, za cierpienie i za to, że Bóg z pewnością przygotuje większe dzieło w przyszłości). Ksiądz Blachnicki trafił do więzienia na 4 miesiące. W wyroku napisano, że „działalność oskarżonego była dobra i pożyteczna dla społeczeństwa”.
Później, po rocznym pobycie w Niepokalanowie, przybył w 1961 r. do Lublina, na studia w KUL-u. Interesowała go teologia pastoralna i formacja liturgiczna. Na KUL-u obronił pracę doktorską, a następnie habilitacyjną (w ramach represji nie została ona zatwierdzona przez władze). Jednocześnie ks. Blachnicki nie zaniechał pracy z młodzieżą – w roku 1963 odbyła się pierwsza oaza młodzieżowa. Ksiądz Blachnicki ze swymi najbliższymi współpracownikami osiedlił się w Krościenku, w którym po dziś dzień jest Centrum Ruchu Światu-Życie. W 1973 roku odbyła się pierwsza Oaza Rodzin a pierwszy krąg rodzin powstał w Lublinie.
Cały Ruch Światło-Życie to fenomen na skalę całego bloku wschodniego, uczący przełamywania lęku, świadczenia prawdzie. Był to ruch społeczny, oddolny trwający mimo kar, szykan i prześladowań. W 1981 r. ks. Blachnicki wyjechał za granicę. Władze nie pozwoliły mu na powrót do kraju. Osiedlił się w Niemczech w Carlsbergu, gdzie zmarł 27.02.1987 roku, dopiero 01.04.2000 roku jego ciało zostało przewiezione do Krościenka.
Inne dzieła Sługi Bożego ks. Blachnickiego to: Plan Wielkiej Ewangelizacji, Prawda Krzyż Wyzwolenie, Krucjata Wyzwolenia Człowieka, Unia Kapłanów Chrystusa Sługi, Instytut Niepokalanej Matki Kościoła (blachniczanki, które znajdują się również w Lublinie na Sławinku). Wszystkie te dzieła przetrwały do dziś i wciąż się rozwijają.
Od 1995 roku trwa jego proces beatyfikacyjny.
Jan Paweł II w telegramie na pogrzeb ks. Blachnickiego pisał o nim:
Bóg powołał do Siebie ks. prof. Franciszka Blachnickiego i śmierć ta napełniła smutkiem wiele ludzkich serc i środowisk. Odszedł gorliwy apostoł nawrócenia i wewnętrznej odnowy człowieka i wielki duszpasterz młodzieży. Z Jego inspiracji zrodził się specyficzny kształt życia oazowego na polskiej ziemi. Swoje liczne talenty umysłu i serca, jakiś szczególny charyzmat, jakim obdarzył Go Bóg, oddał sprawie budowy Królestwa Bożego. Budował je modlitwą, apostolstwem, cierpieniem i budował z taką determinacją, że słusznie myślimy o Nim jako o „gwałtowniku” tego Królestwa. Dziękujemy Bogu za wszelkie dobro, jakie stało się udziałem ludzi przez Niego.

Więcej o Słudze Bożym Ks. Franciszku znajdziesz pod linkami zamieszczonymi poniżej:
https://lublin.oaza.pl/z-niego-jestesmy-100-filmow-na-100-rocznice-urodzin-ks-blachnickiego/
http://www.dk.oaza.pl/sluga-bozy-ks-franciszk-blachnicki-zyciorys/